No więc każdy chyba kojarzy serial dla nastolatek pod znaczącym tytułem: "H20-Just Add Water". Zdaję sobie sprawę z tego, że większość z was albo za tym nie przepada, albo już z tego wyrosła i dlatego uważam, że należą wam się słowa wyjaśnienia- jak to się stało, że ja, zdeklarowana fanka Piratów z Karaibów, The Vampire Diaries, Gossip Girl i płomiennych ekranowych romansów postanowiłam napisać historię, dotyczącą bajeczki o syrenkach?
Etap "H20" przeszłam w wieku mniej więcej dziesięciu-dwunastu lat. Lubiłam to, ale wtedy zaczełam dorastać, sam serial bardzo się zmienił (odeszła Claire Holt, czyli nasza Rebekah xd) a i mój gust się zmienił. Teraz na tapecie była fantastyka, ale innego gatunku: Harry Potter, Władcy Pierścieni, Pamiętniki Wampirów, Piraci z Karaibów... mimo to H20 miło wspominałam, w końcu było nieodzowną częścią mojego dzieciństwa. I wtedy, gdy już niemal zapomniałam o tym "epizodziku" w moim niedługim życiu moja kuzynka zaszokowała mnie do tego stopnia, że chyba przez tydzień nie mogłam wydusić z siebie głosu.
Dziewczyna ma szesnaście lat, jest okropnie roztrzepana i w czasie, gdy ja bawiłam się lalkami ona kolekcjonowała zabawkowe auta Hot Whealse itp. Gdy ja oglądałam H20 ona wolała "Zmierzch" (nie ma chyba nic gorszego xD) a teraz dochodzę do wniosku, że albo zaczęła cofać się w rozwoju, albo jej mózg postanowił nadrobić braki w podstawowej dziecięcej edukacji. Tak czy siak w ciągu ostatnich dwóch tygodni obejrzała trzy sezony H20 i zaczęła szukać fanfiction na temat serialu (przynajmniej to jedno mamy wspólne xd), ale nic jej nie zainteresowało- albo wątki nie takie, albo styl infantylny, albo brak jakiejkolwiek fabuły... No więc poprosiła mnie, żebym stworzyła coś własnego. Wie, jak bardzo kocham pisać i uznała, że to będzie kolejna szansa, żeby się sprawdzić. Trochę mi zajęło podjęcie decyzji, zaczęłam się zastanawiać, czy czytelnicy moich poprzednich blogów nie wezmą mnie za infantylną i dziecinną, czy im się to spodoba... Ale po namyśle doszłam do wniosku, że tylko ja mogę sprawić, że to opowiadanie stanie się żałosne i płytkie a znam siebie i wiem, że nie dopuszczę do tego ;)Zresztą już mam kilka pomysłów, które, mam nadzieję, rozwieją moje i wasze wątpliwości ;D
Mam nadzieję, że dacie mi szansę i nie skreślicie tego opowiadania. Niedługo pojawi się prolog i pierwszy rozdział, dlatego proszę o cierpliwość i zaufanie ;***
Jeśli siebie uważasz za bzika, to co powiesz o mnie? Jestem facetem, a jednak strasznie lubię ten serial i chyba pozostanę mu wierny aż do końca swoich dni, tak przynajmniej myślę, bo jestem stały w uczuciach. Jestem ciekaw twego opowiadania. Mam nadzieję, że będzie więcej rozdziałów :)
OdpowiedzUsuń